Koncyliacja w Prokuratorii Generalnej tańsza i szybsza niż proces sądowy

Koncyliacja to jedna z dróg postępowania dostępnych przed Sądem Polubownym Prokuratorii Generalnej RP, będąca próbą ugodowego rozwiązania sporu przez niezależnego i bezstronnego koncyliatora, który po zbadaniu sprawy, przedstawia propozycję rozwiązania konfliktu. Jest ona przyjmowana tylko po zaakceptowaniu przez obie strony sporu.

"W warunkach kryzysu gospodarczego, gdy rosnące koszty wymuszają na przedsiębiorcach konieczność waloryzacji umów, oddanie sporu do Sądu Polubownego przy Prokuratorii Generalnej RP to znacznie szybsze i tańsze rozwiązanie niż długi i kosztowny spór sądowy" - powiedział PAP adwokat Adam Świecki, specjalizujący się w sprawach dotyczących zamówień publicznych.

Jak wyjaśnił, do jego kancelarii zgłaszają się w ostatnim czasie zarówno zamawiający, jak i wykonawcy umów, które były zawarte przed znaczącym wzrostem cen materiałów, paliwa czy energii. Po zmianie realiów gospodarczych realizacja wielu zamówień publicznych, zwłaszcza tych największych, stanęła pod znakiem zapytania, na co skarżą się zarówno podmioty, które je realizują, jak i zamawiający, wśród których często są samorządy.

Z doświadczenia prawnika wynika, że sprawy przed sądem mogą przeciągać się do kilku lat i kosztować nawet kilkaset tysięcy złotych. Dla strony zamawiającej oznacza to konieczność rozpoczęcia kolejnego przetargu i poszukiwania nowego finansowania dla inwestycji - nie wspominając o tym, że jej zakończenie oddala się w czasie w sposób trudny do przewidzenia. Dla wykonawcy postępowanie może skończyć się bankructwem.

Dla porównania - opłata za postępowanie koncyliacyjne wynosi 5 tys. zł (plus podatek VAT) i jest uiszczana po jego zakończeniu. Strony ponoszą opłatę solidarnie.

Przed zwróceniem się do Prokuratorii strony sporu muszą zawrzeć umowę, na podstawie której umocują Prokuratorię do podjęcia próby polubownego rozwiązania sporu. Później wystarczy złożyć wniosek, w którym opisany zostanie problem.

Zaletą postępowania przed Sądem Polubownym jest jego prostota, np. wykonawca nie musi przedstawiać szczegółowej opinii i wyliczeń eksperta; wystarczy, że przedstawi udokumentowany wzrost cen, uniemożliwiający wykonanie zadania według stawek ustalonych w umowie. Według mec. Świeckiego do zaprezentowania wzrostu kosztów można wykorzystać faktury, oferty, a nawet informacje ze składów lub hurtowni.

W odróżnieniu od mediacji, w której aktywny udział biorą obie strony sporu i pomagający im odnaleźć rozwiązanie mediator, koncyliacja polega na zapoznaniu się i przeanalizowaniu stanowisk obu stron przez koncyliatora i zaproponowaniu przez niego samodzielnie opracowanego rozwiązania. Z doświadczenia mec. Świeckiego wynika, że często już po pierwszym spotkaniu obu stron w Prokuratorii i zapoznaniu się koncyliatora z dokumentami wiadomo, jakie rozwiązanie problemu zostanie zarekomendowane.(PAP)

Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska

agm/ mark/